O czystości

należą do bezdzietnych i niezezwięrzęconych korposzczurów, którzy w swoich domach bywają w zasadzie okazyjnie. I jeszcze ktoś im ten brak bałaganu ogarnia. No za mnie nikt nie ogarnie sierści z trzech kotów i psa. Tak sobie myślę

O czystości

Albo pies, kot, czy świnka morska, albo idealny porządek

Każdy kto ma w domu stworzenie pokryte sierścią wie, oj wie jak ciężko utrzymać porządek. Wiadomo - najczystsze mieszkania należą do bezdzietnych i niezezwięrzęconych korposzczurów, którzy w swoich domach bywają w zasadzie okazyjnie. I jeszcze ktoś im ten brak bałaganu ogarnia. No za mnie nikt nie ogarnie sierści z trzech kotów i psa. Tak sobie myślę, że może te sfinksy, czy chińskie grzywacze to nie taki zły pomysł. Wiecie, te psy i koty o kontrowersyjnej urodzie, bo bez futra. Ale to ma sens - nie ma futra, nie ma kłaków, nie ma walających się po katach kłębków, nie ma sierści na łózko i kanapie. I krzesłach. I obiciach, I dywanach... Rozmarzyłam się.


Sprzątanie piwnicy w bloku

Sprzątaniem bloków bardzo często zajmuje się firma sprzątająca wynajęta przez administrację budynku. Do jej standardowych działań należy ścieranie kurzy na klatce schodowej, zamiatanie i zmywanie podłóg oraz schodów. Dwa razy do roku wykonuje także mycie okien i dokładne sprzątanie strychu. Wówczas mieszkańcy bloku zobowiązani zostają do tego, żeby usunąć ze strychu wszystkie przedmioty, które mogłyby doprowadzić do wybuchu pożaru i są w tym miejscu po prostu zbędne, a firma sprzątająca przeprowadza w tym miejscu gruntowne porządki powiązane z wietrzeniem strychu. Po upływie jakiegoś okresu czasu przeprowadzane są również gruntowne porządki piwnic, a zwłaszcza pomieszczeń ogólnodostępnych znajdujących na terenie piwnicy.


Typowa Pani Domu

Jaką Panią Domu jesteś? Perfekcyjną, wystarczająco dobrą, czy może... hmm.. beznadziejną (żeby nie powiedzieć ***jową)? Ja się chyba zaliczam do tej ostatniej kategorii. Moje bizancjum syfu nie świadczy za dobrze o moich kompetencjach do prowadzenia domu. Ale wiecie co? Są ważniejsze rzeczy, zwłaszcza jeśli nie odziedziczyło się po matce genu pedantyzmu. Oczywiście, to jest przerysowane określenie, może grafomańskie nawet. Ale fakt faktem - sprzątanie nie jest moim życiowym powołaniem. I co z tego!